Olej żywokostowy skutecznie wspiera leczenie chorób kręgosłupa, stawu biodrowego, kolan, bóle reumatyczne, rwę kulszową.

Pomaga przy złamaniach, zwichnięciach i stłuczeniach. Jest niezastąpiony w stanach zapalnych ścięgien i zakrzepowym zapaleniu żył. Silnie rozgrzewa, a związki czynne przechodzą głęboko. Zawiera między innymi alantoinę, która pobudza tkanki do regeneracji, garbniki, substancje śluzowe, polifenole, auksyny – hormon, który łatwo tworzy nową tkankę i szybko leczy rany.

Żywi kość, goi kość – czyli żywokost lekarski jest stosowany w medycynie od wieków, głównie przy problemach z tkanką kostną. Użyty zewnętrznie jest bardzo szybko wchłaniany przez skórę właściwą, przez co niewiarygodnie szybko przyspiesza odbudowę zniszczonych komórek (dzięki obecności alantoiny).

Olej z żywokostu sprawdza się również jako kosmetyk do twarzy i rąk. Regeneruje i napina pomarszczoną skórę, skuteczna jest zwłaszcza na zmarszczki wokół oczu. Olej żywokostowy wspiera leczenie problemów związanych z tkanką kostną, odmrożenia, oparzenia, złamania, stłuczenia, skręcenia, naciągnięcia w mięśniach, trudno gojące się tkanki, owrzodzenia żylakowe nóg. Jest także wspaniałym kosmetykiem przeciwzmarszczkowym, odbudowuje tkankę i likwiduje przebarwienia.
Zastosowanie:

bóle karku i kręgosłupa, bóle stawów,
skurcze mięśni,
dyskopatia,
nerwobóle, zapalenie korzonków nerwowych,
zmniejsza obrzęk, redukując zaczerwienienie, swędzenie,
bóle reumatyczne,
rwa kulszowa, obniżona elastyczność krążków międzykręgowych,
regeneracja stawów,
zapalenie kaletki
maziowej kolana, bóle przeziębieniowe,
blizny pooperacyjne,
cellulit,
bolesne skurcze menstruacyjne,
regeneracja mięśni i skóry,
używany jest także łagodząco przy siniakach, zwichnięciach, skręceniach, naciągnięciu ścięgien,
leczenie blizn i żylaków.

Skutki uboczne

Jednak ze względu na zawartość hepatotoksycznych (uszkadzajacych watrobę) alkaloidów pirolizydynowych, nie stosuje się żywokostu wewnętrznie. Zalecenia dotyczące wyłącznie jego zewnętrznego stosowania zostały wydane przez Unię Europejską.

Choć wycofano leki ziołowe na bazie żywokostu przeznaczone do stosowania wewnętrznego, niektórzy zielarze (na przykład dr Henryk Różański) uważają, że ilość toksycznych substancji jest zbyt niska, by mogła wyrządzić szkodę w organizmie. Ponadto odmiana żywokostu lekarskiego zawiera śladowe ilości wspomnianych wyżej alkaloidów.

W przypadku dobrowolnego zastosowania wewnętrznego, nie należy stosować żywokostu dłużej niż 2-3 tygodnie, a samo stosowanie jest możliwe tylko w przypadku osób, które nie cierpią na żadne dolegliwości wątroby.

„Wychodzę z założenia, że każdy środek leczniczy posiada pewne działania niepożądane. Leków nie stosuje się długo. Zioła przeciętnie zażywamy 1 miesiąc, potem zawsze doradza się zmianę preparatu na inny, analogiczny. Żywokost podczas suszenia traci większość alkaloidów. Rozdrabnianie, gotowanie dodatkowo rozkłada alkaloidy. W praktyce poziom alkaloidów jest więc na tyle niski, ze nie zagraża zdrowiu. Ja prywatnie stosuję żywokost, bardzo go cenię. Stosowany był w medycynie od wielu lat i ufam takim środkom, które przetrwały taką próbę czasu.”

dr Henryk Różański
Korzeń żywokostu

Surowcem leczniczym jest korzeń rośliny. Zawiera 10-15% śluzu oraz inne polisacharydy, do 1,5% alantoiny, do 6,5% garbników, skrobię, fruktany, asparaginę, β–sitosterol, aminokwasy, ślady olejku eterycznego i sole mineralne z dużą ilością krzemu. Zawiera ponadto alkaloidy pirolizydynowe w ilości do 0,32%, wśród nich: symfytynę, echimidynę, likopsaminę, lasiokarpinę (0,0058%) i N-tlenek heliosupiny.

Korzeń żywokostu miał przede wszystkim zastosowanie w leczeniu nieżytu układu oddechowego, trudno gojących się ran, w leczeniu złamań otwartych i z uszkodzeniem tkanki miękkiej, złamań z obrzękami. 100, 200 lat temu i jeszcze dawniej odwar z korzenia żywokostu (gotować kilka minut) podawano jako środek pędzący poty, osłaniający błony śluzowe, powlekający przewód pokarmowy, łagodzący podrażnienia żołądka i jelit, przy stanach zapalnych przewodu pokarmowego i dróg oddechowych.
Wrzody żołądka, choroby jelit:

Pomimo, że jest to środek śluzowy i powlekający sprawdza się w leczeniu biegunek. Przyśpiesza gojenie wrzodów żołądka, łagodzi bolesne kurcze jelita grubego. Jest znakomity w leczeniu jelita drażliwego. Hamuje drobne krwawienia z błon śluzowych.

Surowiec lub wyciąg z żywokostu wywiera po podaniu doustnym korzystny wpływ na błony śluzowe żołądka i jelit. Działa ściągająco, powlekająco i regenerująco. Następuje zmniejszenie lub zahamowanie mikrokrwawień z uszkodzonych naczyń włosowatych w przewodzie pokarmowym oraz stanu zapalnego, ułatwienie bliznowacenia ubytków spowodowanych wrzodem trawiennym. Wykazano doświadczalnie, że pod wpływem wyciągów z żywokostu następuje zwiększenie liczby leukocytów obojętnochłonnych oraz pobudzenie mechanizmów obronnych, wyrażające się m.in. przyspieszonym wypełnianiem ubytków kostnych po złamaniach.

Stosowanie żywokostu na skórę uszkodzoną ułatwia tworzenie się ziarniny w ubytkach skórnych (rany, owrzodzenia troficzne) oraz naskórka. Wieloletnie obserwacje wykazały, że proces ten zależy w dużym stopniu, lecz nie całkowicie, od obecności alantoiny. Podobnie korzystne działanie na błony śluzowe stwierdzono stosując wyciągi z żywokostu do płukania jamy ustnej i gardła.
Okłady z wywaru

Okłady z wywaru i odwaru z korzeni żywokostu są skuteczne w leczeniu wyprysków i stanów zapalnych skóry. Okłady na oczy pomocne w leczeniu zmęczenia, cieni, worków pod oczami, zespołu suchego oka, zapalenia spojówek i białkówki. Sprawdza się w leczeniu następstw pękających naczyń włosowatych w oku.

Przemywanie skóry wywarem leczy suchość skóry, usuwa przebarwienia po trądziku, łagodzi trądzik różowaty, likwiduje zaczerwienienia po trądziku. Warto wypróbować wywar żywokostowy w leczeniu atopowego zapalenia skóry.